Arbuz umilający kąpiel

Cześć kochani! Witam w nowym roku, wiem, że już prawie połowa stycznia ale jakoś ciężko mi się ogarnąć z postami, a doba jest dla mnie zdecydowanie za krótka.
Byle by do wiosny... ;)

Dzisiejszy post będzie o umilaczu, który w ostatnim czasie towarzyszy mi podczas odpoczynku w wannie. Teraz mam mało czasu by się w wannie wylegiwać tak jak lubię i miałam to w zwyczaju ale jak już wejdę do wanny, to chwilę które w niej spędzam celebruję. Ostatnio mam w zwyczaju wlewać do wody Avon - Watermelon, płyn do kąpieli.





Zacznę od tego, że żele do kąpieli tej marki nie są złe i jeszcze żadnej krzywdy mojej skórze nie wyrządziły. Zapach tego umilacza jest po prostu obłędny i pachnie słodkim lecz nie do przesady arbuzem. Kolor cieszy oko, choć nie lubię różu, to w tym wypadku o jego kupnie zadecydował zapach, a nie kolor. Butelka w której znajduje się kosmetyk ma fajny kształt dzięki czemu idealnie leży w dłoni i się z niej nie wyślizguje, jej pojemność, to 500 ml. Konsystencja jest taka jak na żel do kąpieli przystało, rzadka.






Wystarczy niewielką ilość wlać pod bieżącą wodę i możemy cieszyć się zapachem roztaczającym się w łazience oraz ogromną ilością piany, mało tego piana nie znika szybko i długo utrzymuje się w wodzie, umilając nam nawet te dłuższe kąpiele w wannie.




Płyn do kąpieli nie wysusza skóry ani też jej nie nawilża, robi to co należy czyli bąbelki i ładnie pachnie, dzięki czemu umila kąpiel. Oprócz tego nie uczula, a zapach choć krótko, to przez jakiś czas utrzymuje się na skórze. Lubię go i już ;)

Pozdrawiam!

Paulina

26 komentarzy:

  1. Miałam figowy płyn do kąpieli z tej firmy i był świetny <3 aktualnie nie posiadam wanny, więc już nie kupię ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szkoda, wanna, to jednak fajna sprawa ;)

      Usuń
    2. oj tak ;) no ale cóż, zbyt mała łazienka na wannę ;)

      Usuń
    3. ważne, że jest się gdzie umyć :)

      Usuń
  2. Niestety nie mam wanny i wiele mnie omija :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś używałam płynów z Avonu, ale strasznie wysuszały mi skórę :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Kupowałam kiedyś te płyny z Avonu jednak słabo się pieniły i zrezygnowałam... Jednak teraz ich produkty się bardzo poprawiły także muszę znów spróbować :)
    A arbuza uwielbiam! Zarówno jego smak jak i zapach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak jest diametralna różnica w niektórych kosmetykach tej marki :)

      Usuń
  5. Sama nie miałam tego płynu ale jak byłam konsultantką to dziewczyny często je zamawiały i chwaliły:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam ten płyn, zwłaszcza jego zapach <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedyś często używałam ich, ale zaczęły mnie uczulac : (

    OdpowiedzUsuń
  8. i u mnie brak wanny :o( a takie fajne błogie kąpiele mnie omijają :o(

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam arbuza. Będę robić pewnie zamówienie z Avonu prawdopodobnie poprzez teściową, więc sobie zamówię. A co mi tam :D

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY KOMENTARZ POZOSTAWIONY NA BLOGU. DZIĘKI NIEMU WIEM, ŻE CZYTASZ I ZAGLĄDASZ :)

Obserwatorzy

Copyright © 2014 Z miłości do.... lifestyle , Blogger