Pachnąca Balea

Cześć kochani! W ostatnim czasie miałam okazję wypróbować żel pod prysznic rozsławionej niemieckiej marki Balea. Powiem Wam, że jestem strasznym sceptykiem i ciężko było mi zrozumieć fenomen tych kosmetyków z dm'u...

Balea - mango mambo.



Producent/Marka: DM Balea

Pojemność/Waga: 300 ml

Cena: ok 6 zł

Zaczne od tego, że Balea jest marką własną niemieckiej sieci sklepów DM, tak jak Rossmann ma Isane, tak Dm Balea.

Opakowanie z edycji limitowanej o energetycznej i kolorowej szacie graficznej, która cieszy oko zwłaszcza w tę porę roku. Zamknięcie takie jak lubię czyli klik.




Konsystencja leista ale trochę rzadka ale mi kompletnie w niczym ona nie przeszkadza. Kolor płynu cudny, pomarańczowy, a zapach obłędny. Musielibyście go powąchać!




Pachnie owocowo i rześko, wręcz tropikalnie. Można się w nim doszukać delikatnej, słodyczy mango. Zapach mnie uwiódł i mogłabym wąchać kosmetyk w nieskończoność.
Używając żelu pod prysznicem w łazience unosił się wcześniej wspomniany zapach. Plusem jest to, że utrzymuje się on przez jakiś czas na skórze, a co odkryłam później. Kosmetyk pienił się tak jak powinien ale jakoś specjalnie mnie do siebie nie przekonał. By się z nim polubić potrzebowałam więcej czasu. Po umyciu za pierwszym razem nie zauważyłam żadnej różnicy, grunt, że nie wysuszał skóry. Z czasem jednak okazało się, że moja skóra jest bardzo miękka, przyjemnie nawilżona i delikatnie pachnąca. Kosmetyk nie podrażnia, nie uczula i nie wysuszana skóry nawet podczas brania dwóch, czasem trzech nawet pryszniców dziennie przez 7 dni w tygodniu.

Co sądzicie o żelach pod prysznic tej marki?

Pozdrawiam!

Izisshe


23 komentarze:

  1. Na pewno pięknie pachnie ale ja już nie lubię Balea, bo się zadrapałam do krwi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uuu nie fajnie, ciekawa jestem co Cię tak w nim uczuliło.
      Mam nadzieję, że ja się drapać po nim nie będę, bo bardzo często go używam...

      Usuń
  2. Nigdy nie miałam, ale te zapachy mnie kusza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapachów jest mnóstwo, więc jest w czym wybierać :)

      Usuń
  3. Mój czeka na lato :) z balsamem do kompletu :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam jeszcze nigdy z tej Marki, ale ten zapach musi być fantastyczny i relaksujący:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Żele z Balea mają niebanalne zapachy i etykiety. Zdarzają się wśród nich perełki, które relaksują pod prysznicem lub buble, które przyprawiają o rozczarowanie. Ale ogólnie warto wypróbować i wyrobić sobie o nich opinię;) Mango Mambo miałam i lubiłam, choć w poprzedniej limitce zapach mambo był lepszy;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie miałam pojęcia, że poprzednie mambo ładniej pachniało ale dowiedziałam się, że limitowane zapachy są rzadsze... :/

      Usuń
  6. Balea ma piękne zapachy! Miałam wersję mandarynkową, a planuję przetestować jeszcze kilka innych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też mam chrapkę na jeszcze inne żele, bo słyszałam, że nie wszystkie są takie super ;)

      Usuń
    2. Jest to mój pierwszy żel pod prysznic tej marki ale wypróbuj jeszcze inne zapachy, bo słyszałam, że z nimi bywa różnie, a przy dłuższym stosowaniu nawet uczula...

      Usuń
  7. Nie miałam jeszcze nic z tej firmy, zapach tego żelu musi być cudowny <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba jestem jedyną osobą w blogosferze, której nie zachwycają kosmetyki Balea. Zapachy produktów są piękne - to fakt. Ale dla mnie strasznie wysuszają skórę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam szczęście, że mi skóry nie wysuszają ale np żele pod prysznic Dave mi strasznie wysuszają, choć inni je zachwalają :(

      Usuń
  9. Pewnie że się zreflektuje !!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. więcej na moim blogu http://paullista.blogspot.com jak nie wiadomo o co kaman

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY KOMENTARZ POZOSTAWIONY NA BLOGU. DZIĘKI NIEMU WIEM, ŻE CZYTASZ I ZAGLĄDASZ :)

Obserwatorzy

Copyright © 2014 Z miłości do.... lifestyle , Blogger