Ostatnio złe samopoczucie nie pozwoliło mi napisać postu czwartkowego (piszę posty na bieżąco), więc wypadałoby to nadrobić.
Jakiś czas temu miałam okazję oglądać dość ciekawy film, którego akcja rozgrywa się w schronie. Zresztą sami zaraz poczytacie.
Cloverfield Lane 10.
Gatunek: Thriller, Sci-Fi
Czas trwania: 1 godz. 45 min
Produkcja: USA
Filmweb: 6,5★/10★
Rok produkcji: 2016
Michelle po rozstaniu z chłopakiem zabiera kilka swoich rzeczy i wsiada w samochód. Nie wiadomo dokąd zmierza, a podczas jazdy dochodzi do wypadku i auto dachuje. Dziewczyna budzi się w nieznanym miejscu, obolała, podpięta do kroplówki, a jej noga przywiązana jest kajdanami do ściany.
Okazuje się, że uratował ją nieznany mężczyzna, który twierdzi, że doszło do wybuchu nuklearnego i tłumaczy, że znajdują się w schronie pod jego domem.
Film dość ciekawy, robi widza kilkakrotnie w konia, gdyż nie mamy pewności jeśli chodzi o głównego bohatera - wybawcę dziewczyny. Z jednej strony jesteśmy pewni, że jest on jakimś psychopatą, później wybawcą, a po jego opowieściach o kosmitach ręce opadają i znów mamy pewność, że jest on zwyczajnie szurnięty. Kino absolutnie mieszające w głowie i nie dające się odgadnąć do samego końca. Koniec zaś zaskakujący i jak dla mnie przekombinowany ale tak z pewnością miało być ;)
Jeśli szukacie ciekawego kina, zaskakującego i wpuszczającego kilkakrotnie widza w maliny, to polecam.
Bez limitów i rejestracji film znajdziecie tu KLIK.
Mieliście okazję już oglądać ten film?
Pozdrawiam!
Paulina
Widziałam ten film ale już dużo z niego nie pamiętam ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno sobie byś wszystko przypomniała po pierwszych 10 minutach, ewentualnie tak jak ja pod koniec filmu ;)
UsuńNie oglądałam, ale mnie zaciekawił, więc obejrzę :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak wrażenia ;)
UsuńHmmm, może być interesujący :)
OdpowiedzUsuńBo taki też jest :)
Usuń