Dziś wpadam z recenzją kremu polskiej marki, którą w ostatnim czasie mam przyjemność używać.
Vianek - krem na dzień, nawilżający; cera sucha i wrażliwa.
Producent/Marka: Sylveco/Vianek
Pojemność/Waga: 50 ml
Cena: 27,99
Dostępność: sklepy internetowe
Co tu kryć, napaliłam się na markę jak szczerbaty na suchary. Miałam okazję wąchać i testować produkty podczas spotkania blogerek w tamtym roku. Potem długo wzdychałam do monitora, czytałam i wybierałam, aż przyszedł czas, że się zawzięłam i zamówiłam krem którego potrzebowałam. Miałam mały dylemat jeśli chodzi o rodzaj kremu, bo tych jest sporo i uznałam, że ten do cery suchej i wrażliwej nie powinien zrobić mi krzywdy.
Kilka słów z opakowania + INCI
Opakowanie urocze, na myśl przychodzą ludowe wzory, zawartość to krem z pompką, którego zawartość zapowiada się ciekawie jeśli wierzyć recenzentom.
Konsystencja kremowa ale nie za gęsta, lekka i nietłusta. Kolor kremowy, zaś zapach ciężki do zidentyfikowania. Delikatny i kwiatowy, choć przy pierwszym użyciu pachniał aptecznie.
Fajne jest to, że szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze nielubianego filmu i lepkości.
Po nałożeniu kremu na skórę następuje fajne uczucie nawilżenia, po dłuższym stosowaniu mamy pewność że nawilża, nie podrażnia i nie uczula. Skóra po nim jest przyjemnie gładka, dzięki jego lekkości nie zapycha porów.
Zdecydowałam się tylko na zakup kremu na dzień, gdyż kremy na noc są cięższe i mnie zapychają. W ogóle moja cera jest dziwna, kiedyś mieszana dziś raczej przesuszona i skłonna do podrażnień i alergii. Wymaga odpowiedniej pielęgnacji i podejścia, a w tym roku postanowiłam dbać o nią bardziej świadomie.
Mieliście okazję wypróbować już kremy tej marki?
Pozdrawiam!
Paulina