Moja przygoda z Mastertonem rozpoczęła się ponad 10 lat temu, a pierwszą przeczytaną książką tego autora był Diabelski Kandydat. Fikcja, fantastyka i horror doskonale przenikają się w jego dziełach za co ma u mnie ogromny plus.
Trauma
Wydawnictwo: Replika
Rok wydania: 2001
Gatunek: Fikcja, dreszczowiec, suspens, horror, fantastyka
Liczba stron: 203
"Genialna, niepokojąca, wytrącająca z równowagi powieść Grahama Mastertona ukazuje to, co niewyjaśnione, z przerażającą precyzją i elegancją, odnajdując zagrożenie nawet w najzwyklejszych elementach życia codziennego."
"Praca Bonnie nie należy do zwyczajnych - kobieta doprowadza do porządku miejsca zbrodni. Niejedno już widziała, więc naprawdę wiele, potrzeba by zrobić na niej wrażenie. Jednak, o ile środki chemiczne są w stanie usunąć krew i inne oznaki makabry, pewnych grzechów nie da się wymazać."
Książka podobała mi się. Powieść psychologiczna z elementami horroru i fantastyki miała fajny klimat, budowała napięcie i była ciekawa. Sceny opisanych zbrodni oraz opisy nie ociekały makabrą. Główna bohaterka, jest ciekawą postacią o silnym charakterze i ma interesującą pracę. Wątki były ciekawe, jednak końcówka mimo iż zaskakująca to niespecjalnie przypadła mi do gustu. Wątek nadprzyrodzony nijak pasuje mi do całości i muszę przyznać, że spodziewałam się czegoś całkiem innego.
Dajcie znać czy mieliście okazje ją czytać.
Pozdrawiam!
Paulina