Wydawać się one może dość proste, bo co to jest 160 cm, jednak jest to spore wyzwanie.
Książek papierowych udało mi się przeczytać 6 sztuk. Niestety nie pamiętam którą książkę czytałam w którym miesiącu, bo i ebooków się trochę uzbierało.
Uciekinier - Kinga uwielbiam, a ta książka zrobiła na mnie świetne wrażenie. Historia osadzona jest w przyszłości, w której ludzie dzielą się na biednych i bogatych. Klimat trochę Orwellowski (1984). Żeby zarobić pieniądze ludzie biorą udział w grach, które są rozrywką dla bogatych i biednych. Każdy ma w domu tv, jednak nie każdego stać na podstawowe zaspokojenie potrzeb.
Książkę pożyczyłam i tak przypadła mi do gustu, że będę chciała zakupić.
Zarażeni - to książka którą również wygrzebałam w wielkim, carrefurowskim koszu i po taniości. Żal było nie wziąć i powiem, Wam że ta książka wciągnęła mnie na amen. Jest to klasyczny horror od którego nie mogłam się oderwać. Dwa wieczory i po książce.
Mastertona również bardzo lubię, a Kandydata z piekła czytałam jako nastolatka. Była to moja pierwsza książka tego autora i po latach postanowiłam do niej wrócić. Fajnie, że mam znajomych, którzy pałają miłością do tych samych autorów. Dzięki temu mogłam przeczytać ją ponownie, z innej perspektywy i po latach z większym zrozumieniem. Dużo w niej politykowania i wizji Ameryki widzianej oczami kandydatów na prezydentów. Fabuła świetna i polecam jeśli nie mieliście okazji czytać.
Traumę kupiłam w maju albo czerwcu w biedronce. Jednak końcówka strasznie mnie zawiodła. Książkę czytałam jednym tchem i skończyłam bardzo szybko jednak nie takiego zakończenia się spodziewałam...
Kolejna powieść Kinga - Bezsenność. Udało mi się ją kupić na jednaj z książkowych grup i teraz mam w swoich zbiorach. Czytałam ja gdy cierpiałam na bezsenność ;)
Jak zawsze ciekawie opisana historia, dowiemy się w niej trochę o aurach otaczających ludzi, trochę o śmierci i trochę o bezsenności.
Stos papierowych książek mierzył 15, 6 cm
Ebooki które udało mi się przeczytać w ostatnim czasie to:
Kobiety z bloku 10 - autorstwa Hansa Joahima Langa. Opowiada ona o więźniarkach przebywających w bloku 10 oraz eksperymetach którym je poddawano. Jest dość mocną lekturą. Pełno w niej dat i opisów, które mają urzeczywistnić ogrom tragedii. (1,5 cm)
Trupia Farma - książka bardzo mocna. Opowiada o badaniach na nieboszczykach oraz o sprawa, które bez antropologów sądowych nie mogłyby zostać nigdy rozwiązane. Ciekawa, jednak dużo w niej fachowych opisów, co trochę mnie zniechęcało do czytania.
Może zachęci Was fakt, że Trupia Farma istnieje naprawdę ;)
Powiem Wam, że ciężko było dostać tą książkę w papierowej formie. Jednak teraz w sierpniu nastąpił dodruk i z pewnością znajdziecie ją na półkach księgarni. (1,75 cm)
By przeliczyć grzbiety książek elektronicznych posiłkuję się kalkulatorem, który podała Dżozefina. Dla dociekliwych link KLIK.
Podsumowując kwiecień, maj i czerwiec. Udało mi się przeczytać 18, 85 cm.
Poprzednie, kwartalne podsumowanie znajdziecie tu KLIK.
Pozdrawiam!
Paulina