BioVax - szampon odbudowujący

BioVax - szampon odbudowujący

Cześć kochani!
Jakiś czas temu będąc w Rossmannie zakupiłam po promocji szampon, skusiłam się na niego bo marka znana, odżywki mają świetne, więc czemu by nie. 

L'biotica BioVax - pearl, intensywnie regenerujący szampon 



Szampon w tubie to wygodna rzecz, stoi na wannie do góry nogami. Zamknięcie typu klik nieźle się spisuje, jednak miękka tubka ma to do siebie, że ciężko jest wykorzystać kosmetyk do końca.  


Folia zabezpieczająca przed macantami bardzo przypadła mi do gustu.
Konsystencja leista aczkolwiek kremowa, kolor perłowy, a zapach piękny, co najfajniejsze utrzymuje się na włosach do czasu kolejnego mycia (2 dni).


Podsumowując szampon, to myje, dobrze się pieni, ładnie pachnie, niepodrażania. Jednak nie przypadł mi do gustu i więcej po niego nie sięgnę. Już podczas wmasowywania go we włosy miałam je poplątane, nie mogłam rozczesać ich palcami, po spłukaniu szamponu było to samo. Gdy już wytarłam włosy w ręcznik i przyszło do ich rozczesywania, miałam ochotę wyć. Moje włosy był strasznie poplątane i ciężko je było rozczesać. Szampon wykorzystałam prawie do końca, mając nadzieję, że może się coś zmieni. Resztkę która została, daruję sobie bo nie mam ochoty męczyć się z rozczesywaniem włosów. Cieszę się, że kupiłam go w promocji i nie wydałam na niego więcej niż 10 zł, bo 20 z pewnością było by mi szkoda, a dorzucając 5 złotych miałabym szampon dobrej i sprawdzonej marki. 

Mieliście szampony tej marki? Jak się u Was spisują?

Pozdrawiam!

Paulina

Obserwatorzy

Copyright © 2014 Z miłości do.... lifestyle , Blogger