Tak smakują święta... BLOGMAS 2017
Grudzień to bardzo smaczny okres. Uwielbiam wszelkie pyszności od tych spotkanych na jarmarkach po te przygotowywane w domu. Nigdy nie pozwoliłabym sobie być na diecie w ten przepyszny czas.
Temat 11 czyli Tak smakują święta.
U nas w domu grudzień zdecydowanie smakuje piernikiem i pierniczkami. W końcu robimy je raz do roku!
Ponad to ma smak pysznego barszczu z uszkami, choć jako dziecko podczas wigilii jadałam zupę owocową z makaronem ;) Rok w którym była w domu zupa rybna, był rokiem cudownym. Zupa ta była dla mnie magiczna, a gdy moja babcia przyrządzała ją w kuchni działy się magiczne rzeczy. Jako dziecko nie miałam pojęcia, że jest to zupa z ryby, a karp który pływał w wannie magicznie z niej znikał. Dziadek w tym czasie zabawiał wnuki i opowiadał grudniowe bajki i śpiewał z nami kolędy.
Dla mnie nieodzownym smakiem świąt jest również grzaniec, choć w tym roku posmakowałam nalewki na miodzie, która skradła moje serce.
Jak widzicie mój grudzień jest raczej słodki, bo w życiu nie zawsze tak bywa, a grudniowy czas i brak śniegu za oknem sprawia, że lubię sobie go umilać słodkościami.
Jak smakują Wasze święta? Może macie jakieś smakowe wspomnienia z dzieciństwa?
Pozdrawiam!
Paulina
Temat 11 czyli Tak smakują święta.
U nas w domu grudzień zdecydowanie smakuje piernikiem i pierniczkami. W końcu robimy je raz do roku!
Ponad to ma smak pysznego barszczu z uszkami, choć jako dziecko podczas wigilii jadałam zupę owocową z makaronem ;) Rok w którym była w domu zupa rybna, był rokiem cudownym. Zupa ta była dla mnie magiczna, a gdy moja babcia przyrządzała ją w kuchni działy się magiczne rzeczy. Jako dziecko nie miałam pojęcia, że jest to zupa z ryby, a karp który pływał w wannie magicznie z niej znikał. Dziadek w tym czasie zabawiał wnuki i opowiadał grudniowe bajki i śpiewał z nami kolędy.
Dla mnie nieodzownym smakiem świąt jest również grzaniec, choć w tym roku posmakowałam nalewki na miodzie, która skradła moje serce.
Jak widzicie mój grudzień jest raczej słodki, bo w życiu nie zawsze tak bywa, a grudniowy czas i brak śniegu za oknem sprawia, że lubię sobie go umilać słodkościami.
Jak smakują Wasze święta? Może macie jakieś smakowe wspomnienia z dzieciństwa?
Pozdrawiam!
Paulina
