Dezodorant do okolic intymnych

Dezodorant do okolic intymnych

Cześć kochani!

Czytając tytuł pewnie zajrzycie do mnie z ciekawości. Dziś będzie o kolejnym produkcie marki Femfresh tym razem dezodorancie.

Femfresh - dezodorant do higieny intymnej.



Opakowanie tradycyjne dla dezodorantów jednak ten jest inny, bo ma zapewnić uczucie świeżości okolic intymnych.
Pewnie nie zdziwi Was fakt, że uśmiałam się z tego produktu, a później złapałam za głowę, no bo jak to pryskać się w okolicach intymnych, przecież wystarczy się myć.

Kilka słów od producenta


Na drugi dzień zaraz po porannym prysznicu wypróbowałam produkt. Powiem Wam, że ślicznie i kwiatowo pachnie. Później oddałam się domowym obowiązkom, około południa zasiadłam do laptopa by trochę popisać. Poczułam ładny zapach, a że okna był pootwierane myślałam, że to z dworu. Zaczęłam się w wąchiwać i to był zapach dezodorantu. Moja mina bezcenna ;)


Taki dezodorant może się nam przydać podczas menstruacji, gdyż niweluje zapachy i sam ładnie pachnie. Sprawdzi się też podczas upałów, dobrze wiemy, że każdy się poci. Dzięki niemu czujemy się świeżo i pachnąco przez dłuższy czas. Można go aplikować bezpośrednio na skórę dla lepszego efektu bądź na bieliznę.
Produkt jest bezbarwny więc nie brudzi bielizny, przebadany dermatologicznie, po aplikacji nie podrażnia oraz nie uczula. 
Mimo iż z początku miałam niezły ubaw z tego dezodorantu po zastosowaniu twierdzę, że ten produkt jest nie głupi i może się przydać niejednej osobie.

Mieliście okazje już pryskać się takimi wynalazkami?

Pozdrawiam!

Paulina 

Obserwatorzy

Copyright © 2014 Z miłości do.... lifestyle , Blogger