Zanim odejdą wody czyli filmowy czwartek
Cześć kochani! Jak przystało na czwartek z postem filmowym do Was przybywam.
Dziś na tapecie jedna z fajniejszych komedii, która miałam okazję oglądać i lubię do niej co jakiś czas wracać. Film idealny na jesienną słotę, podczas jego oglądania nie raz będziecie zrywali boki ze śmiechu.
Zanim odejdą wody
Gatunek: Komedia
Czas trwania: 1 godz. 40 min
Produkcja: USA
Filmweb: 6,7★/ 10★
Rok produkcji: 2010
Peter jest biznesmenem, który jest ciągle w podróży, gdzieś w innym stanie czeka na niego ciężarna żona i maleństwo które na dniach ma przyjść na świat. Oczywiście przyszły tatuś nie chce przepuścić takiej okazji i pragnie być przy narodzinach niemowlaka. Niestety na jego drodze staje przyszły, niedoszły aktor, podróżujący na kolanach z buldogiem francuskim i puszką kawy. Oczywiście ich losy się splatają, nowo poznany kolega (Zach Galifianakis) okazuje się być zdrowo rąbnięty... Po otrzymaniu zakazu lotów Peter zmuszony jest do podróży z aktorem, a podróż ta będzie długa i pełna dziwnych przygód.
Jak widzicie film już nie najnowszy ale mam nadzieję, że trafi ta recenzja do tych którzy go nie oglądali i zechcą sobie seansem umilić wieczór. Film znajdziecie tu KLIK.
Polecam bo to genialna komedia ;)
Pozdrawiam!
Paulina
Dziś na tapecie jedna z fajniejszych komedii, która miałam okazję oglądać i lubię do niej co jakiś czas wracać. Film idealny na jesienną słotę, podczas jego oglądania nie raz będziecie zrywali boki ze śmiechu.
Zanim odejdą wody
Gatunek: Komedia
Czas trwania: 1 godz. 40 min
Produkcja: USA
Filmweb: 6,7★/ 10★
Rok produkcji: 2010
Peter jest biznesmenem, który jest ciągle w podróży, gdzieś w innym stanie czeka na niego ciężarna żona i maleństwo które na dniach ma przyjść na świat. Oczywiście przyszły tatuś nie chce przepuścić takiej okazji i pragnie być przy narodzinach niemowlaka. Niestety na jego drodze staje przyszły, niedoszły aktor, podróżujący na kolanach z buldogiem francuskim i puszką kawy. Oczywiście ich losy się splatają, nowo poznany kolega (Zach Galifianakis) okazuje się być zdrowo rąbnięty... Po otrzymaniu zakazu lotów Peter zmuszony jest do podróży z aktorem, a podróż ta będzie długa i pełna dziwnych przygód.
Jak widzicie film już nie najnowszy ale mam nadzieję, że trafi ta recenzja do tych którzy go nie oglądali i zechcą sobie seansem umilić wieczór. Film znajdziecie tu KLIK.
Polecam bo to genialna komedia ;)
Pozdrawiam!
Paulina
Oglądałam go kie, też mi się podobał :)
OdpowiedzUsuńDo dobrych komedii warto czasem powrócić ;)
UsuńJak komedia jest dobra to można ją oglądać wiele razy :P
OdpowiedzUsuńAle tą oglądałam dopiero raz, ale pewnie nie ostatni
Oj tak można do tego filmu powracać, zwłaszcza w jesienne wieczory ;)
UsuńNie widziałam jeszcze tego filmu, ale jak widzę tego aktora z brodą to wiem, że muszę ten film koniecznie zobaczyć! :))
OdpowiedzUsuńTeż tak mam :)
UsuńOn gra w genialnych filmach ;)
Ja jeszcze nie oglądałam dlatego muszę się wziąć za siebie ;))
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego seansu ;)
UsuńMożliwe, że kiedyś obejrzę :):) pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę ;) również przesyłam pozdrowienia :*
Usuń