Furia czyli filmowy czwartek

Bardzo późno z postem filmowym przybywam. Obejrzałam dziś dwa filmy i niestety żadnego z nich polecić nie mogę. Dlatego stawiam na pewniaka, którego oglądałam jakiś czas temu.

Furia



Gatunek: Thriller

Czas trwania: 1 godz. 57 min

Produkcja: USA, Wielka Brytania 

Filmweb: 6,6★/10★

Rok produkcji: 2010

Thomas Craven od lat pracuje jako detektyw w wydziale zabójstw. Po śmierci żony najbliższa sercu pozostaje dorosła już córka Emma. Pewnego dnia przyjeżdża ona w odwiedziny do zapracowanego ojca. Wspólny, rodzinny wieczór psuje złe samopoczucie dziewczyny, a gdy jej stan się pogarsza wyruszają do szpitala. Przekraczając prób domu, Emma zostaje zastrzelona. Zrozpaczony i zszokowany ojciec podejmuje własne śledztwo gdyż jest pewny, że to on miał być ofiarą. 



Film rozpoczyna się całkiem zwyczajnie i przyjemnie. W pewnym momencie akcja nabiera tempa i nie przestaje zwalniać. Po pierwszym szoku, film wciąga widza i nie pozwala się oderwać. Razem z detektywem tropimy poszlaki, łączymy fakty i trzymamy kciuki by prawda wyszła na jaw. Takie kino lubię. Ciekawa fabuła, dobra gra aktorska, trzymanie widza w napięciu. Gibson jak zawsze, dobrze się spisał. Idealnie wpasowuje się w rolę cierpiącego ojca szukającego zemsty. Takich ról grał wiele, jednak każda jest inna.

Jeśli nie mieliście okazji go jeszcze oglądać, to polecam.

Bez limitów i rejestracji film obejrzycie tu: KLIK

Pozdrawiam!

Paulina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY KOMENTARZ POZOSTAWIONY NA BLOGU. DZIĘKI NIEMU WIEM, ŻE CZYTASZ I ZAGLĄDASZ :)

Obserwatorzy

Copyright © 2014 Z miłości do.... lifestyle , Blogger